• Wędrówka

    Dzienniczek Romański #1

    Kraków żegna mnie gęstymi warstwami chmur i pokropującym deszczem. Samolot wzbija się w górę, w głowie szumi mi krew. Chwilę później jestem już nad chmurami. Białe morze towarzyszy mi aż do Rzymu.  Rzym jest gęsty, dominuje prosta zabudowa, jakieś palmy.…