Jesień przyszła, nie ma na to rady
Była taka piosenka. Śpiewałem ją przy ognisku, dawno, dawno temu, kiedy jeszcze świat mienił się złotem i srebrem. Piosenka o jesieni… i zaczynała się chyba tak: Raz staruszek, spacerując w lesie, Ujrzał listek przywiędły i blady I pomyślał: –…