Jak się pisze? #2
Niebo szarzeje, skończyłem pisać i zrobiłem krótki przegląd blogów przyjaciół po piórze. Nabazgrałem parę komentarzy – wiem, jakie to jest ważne i jak bardzo każdy autor potrzebuje odpowiedzi – reakcji, czasem nawet poklepania po główce i przytulenia do cyca. To naprawdę…
Dzieje się!
Dzieje się, a ja nie piszę? Karygodne. „Lecznica” rośnie z dnia na dzień. No, może nie dosłownie ( mój leń walczy bardzo niehonorowo), ale mimo wszystko – rośnie. Zaczynam wierzyć, że dam radę skończyć pisanie do września, lub końca tegoż.…