Wesołych. Naprawdę.
6 kwietnia 2012
Wiosna, święta… choć nigdy nie byłem zwolennikiem tej pierwszej, a mówiąc „święta” miałem na myśli bardziej Gwiazdkę, to i tak jest to pewien czas odnowy… co nawet i ja czuję.
Z tej właśnie przyczyny, chciałbym życzyć Wam zielonych, w miarę ciepłych (w miarę. Bez przesady. Proszę) Świąt Wielkanocnych.
Życzenia te kieruję z uwzględnieniem tak grupy Tfórca na FB, jak i czytelników bloga czy wielkanocnego demonicznego zajączka. Słowem – ktokolwiek tu zagląda.
I najważniejsze, byście przez następny rok i resztę Waszych dni mieli wiele powodów, by uśmiechać się tak, jak przy oglądaniu tego filmu:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=lfwXBXKSR0c[/youtube]
Comments
Powered by Facebook Comments
Poprzedni
Koniec tego!
Nowszy