Bez Celu #2 – Droga
Dziewiątka Znów się spotykamy – Ty i ja. O ile mnie pamięć nie myli (a trzeba Ci wiedzieć, że czasem tak się dzieje), skończyłem swoją opowieść w momencie, kiedy nasi trzej bohaterowie – czyli ja, Charlie i Franek, spali smacznie…
Jesień przyszła, nie ma na to rady
Była taka piosenka. Śpiewałem ją przy ognisku, dawno, dawno temu, kiedy jeszcze świat mienił się złotem i srebrem. Piosenka o jesieni… i zaczynała się chyba tak: Raz staruszek, spacerując w lesie, Ujrzał listek przywiędły i blady I pomyślał: –…
Jak umilić sobie zimę
Wiatr i mróz smagają świat za oknami. Stare okna przepuszczają chłód, piecyki ledwo dyszą. Nawet mój kaflowy, który – dzięki swoim umiejętnościom – zwie się Mefisto, ciągnie na ostatnich grzałkach. Kiedy wyglądam na ulice, na termometrze kreska opada na…