Świąteczności
Złapałem się na tym, że jutro Wigilia – to oczywiste, dziś 23, jutro 24… a jednak ostatnie dni minęły tak szybko, że nawet teraz nie mogę jakoś chwycić specyficznego, wigilijnego, nastroju. Może dopiero nadejdzie, może już minął – w końcu…
Blogowo trochę
Nie jestem ostatnio zbyt aktywny, prawda? Powód mam, poważny muszę nawet powiedzieć. Tak poważny, że nawet wedle moich standardów przesadzam w niespaniu nocą. Przykładowo – teraz. Jest prawie południe, a ja nie śpię od wczoraj. I tak od paru…