Poranek wieczorowy
Dla niektórych to już początek nowego roku szkolnego (szczerze współczuję i trzymam kciuki za przetrwanie w tym czymś, co szumnie nazywają „szkołą”), dla mnie – jeszcze miesiąc. Miesiąc wzmożonej pracy, dodajmy… po którym będę mógł trochę odpocząć na studiach…
Wakacyjne tu i tam.
Ach, dorwałem się na chwilkę do komputera i sieci. I strasznie się nazbierało dużo… wszystkiego, podczas tej mojej nieobecności. I się nazbiera. Ale do rzeczy – piszę, aż furczy. I trzeszczy. Klawiatura, ma się rozumieć. Opowiadania, Lecznica, bajki (?!). I…
Wakacyjna gawęda: Dwie drogi.
Słońce przygrzewa, wielkie upały skończyły się, a woda cicho pluska w jeziorze. Myślę, że jest to odpowiedni moment, by podjąć wakacyjną gawędę. Zresztą, nie tylko… (stąd też tytuł) choć o tym później. Z tego, co pamiętam, skończyłem w momencie, kiedy…