Krakon się zbliża…!
Lato w pełni. Pisanie też. Nie spałem od… wielu godzin. Piszę. To okrutne, co człowiek potrafi robić ze swoim organizmem dla pasji. Ale do rzeczy. Może najpierw notka zgodna z nazwą bloga? Na głównej stronie Krakonu 2012 pojawił się news…
Nowe pokolenie fantastyki
Przyszedł marzec. Miesiąc garncowy, który uświadomił mi, że do matury pozostało niewiele już czasu, a ja umiem mniej, niż nie umiem – czyli prawie nic. Ale marzec nie tylko z tego zasłynął. Jak to na początku każdego miesiąca, trzeba było…