Polacy nie gęsi, własne książki mają.
Wpis na potrzeby wykopu napisany, oraz pewnej akcji, o której więcej pod spodem. Usłyszałem gdzieś, że w naszym kraju literatura grozy nie jest popularna. Potem jednak okazało się, że jest – bardzo. Wiele osób kocha Kinga, Mastertona, Campbella, Lee,…
Krakon się zbliża…!
Lato w pełni. Pisanie też. Nie spałem od… wielu godzin. Piszę. To okrutne, co człowiek potrafi robić ze swoim organizmem dla pasji. Ale do rzeczy. Może najpierw notka zgodna z nazwą bloga? Na głównej stronie Krakonu 2012 pojawił się news…