Dlaczego kończę z pisaniem
Długo nad tym myślałem – kiedyś Perfect śpiewał, że należy zejść ze sceny niepokonanym. Nie jestem niepokonany – dopiero zacząłem wyścig, więc o żadnym pokonywaniu nie może być mowy. A jednak trzeba umieć powiedzieć dość we właściwym momencie i, myślę,…
Ludziki w akwarium – Czyli o „Pod Kopułą”
Od czasu premiery serialu na podstawie książki Stephena Kinga wyszło siedem odcinków. Powiedzieć jednak o tym dziele, że jest „na podstawie” książki, to trochę za wiele, bo doszło do pewnych… rozbieżności, które nawet sam King skomentował w liście do…
Pierwsze recenzje „Wioski Przeklętych”!
Mijają dni. Niektórzy już wrócili do swoich zwykłych obowiązków, inni ciągle jeszcze patrzą na podświetlane dynie, jeszcze inni (jak ja) chodzą po lasach i śpią pod namiotem, by po powrocie dowiedzieć się, że Disney robi siódmą część Star Warsów…
Odrodzenie Ziemi na Efantastyce
Kiedy czwarty tom sagi trafił w moje ręce, nie mogłem powstrzymać uśmiechu satysfakcji. Być może było to po części wynikiem nastrojowej okładki, jednak Orson Scott Card publikuje na tyle długo, by każdy czytelnik już przed otwarciem książki…
Światowy dzień książki u Stonawskiego #2
Poranek zastał mnie piszącego. To już siódma? Nawet nie zauważyłem, kiedy zrobiło się jasno. Tymczasem z półek na około wołają książki (czyżby za dużo [za]mocnej herbaty?). Głód literek trzeba uzupełniać na bieżąco. Ponoć literacka śmierć głodowa jest konaniem duszy. Druga…
Koniec tego!
Postanowiłem kończyć z pisaniem. Recenzje, felietony, opowiadania, książki – to nie dla mnie. Nawet ten mój blog. Wczoraj, kiedy włączyłem u moich dziadków telewizor, dostałem objawienia. Oglądając parę serwisów informacyjnych udało mi się odnaleźć Prawdę o życiu, kosmosie i…
O, choinka! – W Krakowie Gryzipiórki śledzą amatora, co skrył się Pod Strzechą
I nie tylko oni… ale już wyjaśniam: Przez chwilę mojej – nazwijmy to – niepisalności tutaj, nazbierało się parę spraw, które nie mogą czekać. Nie lubię kolejek. Wszystko do gara! O, choinka w Krakowie! -Spotkanie autorskie- W Piątek, dnia…
Leniwy dzień
Nie. Dziś nie robię nic. Chociaż ponad trzydzieści tekstów do przeczytania, chociaż trza by poprawić jedną recenzję… nie, dziś nie. Raz, że po Falkonie zmęczonym, dwa, że psychicznie jestem jałowy. Są też i takie dni, kiedy trzeba wziąć dobrą…
Premiery dwie
Jeszcze pył i kurz nie opadły po „Halloween po polsku” (Które – pozwólcie mi na tę dygresję – zyskało w przeciągu może tygodnia od premiery ponad 3 tyś ściągnięć, fragmentów zaś… 6 tyś? Chyba tak. Były też dni, kiedy…
Zapraszam na…
Po pierwsze, jutro (sobota) – ponawiam zaproszenie – pojawię się na Chrzanowskich Dniach Fantastyki, gdzie będę prowadził pogadankę o Horrorze i rzeczywistości. godz. 17.30 – 19.00 Czy rzeczywistość jest straszniejsza od horroru? Panel dyskusyjny z udziałem Dawida Kaina, Kazimierza…
Się nazbierało…
Istotnie. Przez sesję poprawkową, pisanie i inne ciekawe rzeczy, człowiek nie ma czasem czasu, by wszystko pozbierać do kupy. Dlatego dziś trochę informacji z frontu (choć to jeszcze nie wszystkie, ale będę dawkował). Jednocześnie niedługo ogłoszenie wyników konkursu. Wszystkich,…
Blogowo trochę
Nie jestem ostatnio zbyt aktywny, prawda? Powód mam, poważny muszę nawet powiedzieć. Tak poważny, że nawet wedle moich standardów przesadzam w niespaniu nocą. Przykładowo – teraz. Jest prawie południe, a ja nie śpię od wczoraj. I tak od paru…