I just want to be your friend
A gdyby tak w niezbyt odległej przyszłości… Od tego wszystko się zaczyna, prawda? Rozmyślania, pomysły, książki i nowele. Oczywiście, mówię tu o Sf, aczkolwiek powyższe pytanie ma też bliski związek ze słynnym ,,A jeśli…?” które jest już bliższe innym…
Grojkon 2011 – Relacja (2)
Dzień drugi Konwenty to dziwne miejsca. Człowiek wstaje po zaledwie paru godzinach snu i nie jest prawie w ogóle zmęczony. Nie inaczej było tym razem. Jak na cywilizowanych ludzi przystało, przed śniadaniem chcieliśmy się choć trochę umyć. Niestety, tu…
Parę linków
Krótko, parę linków zaledwie. Powód dosyć prosty – mój laptop od dłuższego czasu jest w naprawie i niestety nie mam dostępu do internetu. A że czasem trzeba dać o sobie znać – to daję. Zwłaszcza, że jest parę rzeczy, które…
HW 2009 – Pierwsze recenzje
Dziś krótko, bo i czasu mało. Pojawiły się już pierwsze dwie recenzje zbiorku ,,Horyzonty Wyobraźni” z edycji 2009, strasznie mi się miło zrobiło czytając w jednej z nich nadzieję, ze kiedyś HW dorównają ,,Spotkaniom w przestworzach”. Oczywiście, to niemożliwe, ale…
Falkon 2010
Miały być refleksje, felieton. Miały. Będą. Ale później. Jutro, w czwartek zaczyna się Falkon 2010. Chciałbym serdecznie zaprosić Was wszystkich – jako ja, autor i – tym bardziej – jako redaktor QFANTa. Nie mam wiele czasu do pisania w tej…
Kłaniam się…
… przed Wami, czytelnikami. Z dniem dzisiejszym przestępuję próg i zaczynam pojawiać się w prasie. Trzeba to… oblać. Ale to swoją drogą. A teraz konkrety, bo wiele nie napiszę. Łapy mi się trzęsą… z zimna chyba. No, z radości też.…
Luźno w piątek
Spokój. Cisza. Miło. Piątkowy wieczór zbliża się powoli. Z kuchni dolatuje mnie zapach przygotowywanego obiadu, z głośników słychać Kaczmarskiego. W łagodnym półmroku pokoju widać cienie książek. Za oknem szumi wiatr… Muszę jeszcze popracować. Poprawić dwa opowiadania, odpisać na parę maili.…
Tajemnica pewnej piwnicy
Każdy z nas zna takie miejsce, gdzie czają się duchy, pająki i powietrze ma zapach kurzu. Zwykle, będąc dziećmi bawiliśmy się tam w chowanego, szukaliśmy skarbów, z starych skrzyń wygrzebywaliśmy dziwnie wyglądające przedmioty z czasów młodości naszych dziadków… Takie miejsca…
Wakacyjna gawęda: Dwie drogi.
Słońce przygrzewa, wielkie upały skończyły się, a woda cicho pluska w jeziorze. Myślę, że jest to odpowiedni moment, by podjąć wakacyjną gawędę. Zresztą, nie tylko… (stąd też tytuł) choć o tym później. Z tego, co pamiętam, skończyłem w momencie, kiedy…
Wakacyjna gawęda: Na fantastyczny szlak!
Słońce świeci, z nieba leje się nieznośny żar i nawet tu, w górach, nie daje on wytchnienia. Dopiero w nocy, kiedy kula ognia chowa się za gdzieś za horyzontem, można odetchnąć. Ale i tak… jest ciepło. Ziemia paruje, nagrzany beton…
Prywatnie tak (3)
Przychodzi taki czas, że coś się musi skończyć, aby inne musiało się zacząć. Tak jest i teraz. Powiem Ci, że to jest bardzo niezwykłe uczucie, graniczące trochę z niepokojem i niedowierzaniem, dziwne, bo szalona radość, która miała się pojawić jakoś…