Stonawski w Radiu Alfa
Kolejna noc pełna pisania za mną. Opowiadanie tytułowe zbioru jest już na ukończeniu, pewnie jutro je zamknę. Potem nocna przerwa na premierę Batmana (nie omieszkam podzielić się wrażeniami, więc pilnuj mojego kanału bloga na Facebooku) i wreszcie upragniony powrót do…
Nawiedzony dom w Wieliczce
Chodzą słuchy, że Stonawski znów coś kombinuje. Słuchy mają rację, bo Stonawski zawsze coś kombinuje. Ostatnio parę cosiów… ale do rzeczy. Choć w zasadzie wiele nie będzie, bo obowiązuje mnie tajemnica, którą sam sobie narzuciłem. Dość powiedzieć, że jest fajnie,…
Pogadanka Naukowa #1 – Jesteś hologramem.
Na powyższym zdjęciu widzimy zwykłą kartę do bankomatu. Jak na każdej, tak i na taj umieszczono hologram – zapis informacji, zabezpieczenie karty kredytowej. Wszyscy to znamy. Sama idea jakiegokolwiek hologramu, czyli projekcja informacji w formie trójwymiarowej, czy też złudzenia 3D…
Myślą w przód
Tak sobie czytałem TEN wpis i przypomniała mi się ciekawa myśl, koncepcja właściwie, nad którą od lat sobie myślę… Europa, drugie miejsce po Marsie, gdzie chciałbym się znaleźć. I o ile Marsa mam szansę pewnie dożyć, to Europa pozostaje w…
Krakon się zbliża…!
Lato w pełni. Pisanie też. Nie spałem od… wielu godzin. Piszę. To okrutne, co człowiek potrafi robić ze swoim organizmem dla pasji. Ale do rzeczy. Może najpierw notka zgodna z nazwą bloga? Na głównej stronie Krakonu 2012 pojawił się news…
Wieści Literackie?
Ufff, gorąco. Nawet w nocy, piszę się ciężko i żyje też. Zresztą, nie muszę Ci chyba o tym mówić – wszyscy w lecie przeżywamy to samo (no, może poza szczęśliwymi mieszkańcami północy). W takich chwilach naprawdę zazdroszczę zmarzluchom. Poważnie –…
Czerwony Mars…
… A potem „Zielony” i „Błękitny” – tak wyobraził sobie kolonizacje Marsa Kim Stanley Robinson, autor chyba jednego z ciekawszych spojrzeń na kolonizacje czerwonej planety. Tymczasem problem zasiedlenia Marsa przestał być tylko fabułą książek science fiction, stał się rzeczywistością, najpierw…
Luźne myśli o fandomu polskiego przyszłości
Byłem ci ja w 2011 roku na Falkonie. Byłem też i wcześniej, lecz to prawie rok temu w Lublinie zaczyna się historia moich przemyśleń odnośnie przyszłości polskiego fandomu. Zaczyna się ona na spotkaniu autorskim ze znanym i lubianym Jarosławem…
Odrodzenie Ziemi na Efantastyce
Kiedy czwarty tom sagi trafił w moje ręce, nie mogłem powstrzymać uśmiechu satysfakcji. Być może było to po części wynikiem nastrojowej okładki, jednak Orson Scott Card publikuje na tyle długo, by każdy czytelnik już przed otwarciem książki…
W pudle
Kwejk to bardzo wartościowa strona. Dzięki niej można zyskać wspaniały przekrój nie tyle przez społeczeństwo, bo to za dużo powiedziane, ale jego większą część – internautów. Większość, oczywiście. Niedawno, wczoraj chyba, pojawił się tam taki oto obrazek: LINK TUTAJ…
Dzieje się!
Dzieje się, a ja nie piszę? Karygodne. „Lecznica” rośnie z dnia na dzień. No, może nie dosłownie ( mój leń walczy bardzo niehonorowo), ale mimo wszystko – rośnie. Zaczynam wierzyć, że dam radę skończyć pisanie do września, lub końca tegoż.…
Prywatnie tak (10): Gęba
Wchodzę ja sobie ostatnio na blog pewnego autora. Nawet nie pisarza. Ot, podlotek taki. Informacja jest w sieci, że to oficjalne, to wchodzę zaciekawiony. A tam, na pół głównej strony gęba. Wielka, owłosiona, szczerzy się głupio. Brzydka czy ładna…